Zakończył się tegoroczny cykl rywalizacji w Pucharze Podlasia w Orientacji Sportowej. Co prawda nie udało się przeprowadzić żadnych zawodów narciarskich, bo nie było w tym roku zimy, ale sporo zawodników przyjechało na kilka imprez biegowych i rowerowych, które pojawiły się w podlaskim kalendarzu.

Imponująca jest liczba uczestników sklasyfikowanych - 231 pań i 301 panów, prawie po równo, jak przystało na demokratyczny kraj z równouprawnieniem.

Ja niestety w przyszłym roku już nie podejmę się trudu organizacji kolejnej rundy Pucharu na Podlasiu. Zaczyn został zrobiony, są tam ludzie, jest sprzęt, są mapy, wystarczy tylko chcieć organizować kolejne rodzinne sportowo-rekreacyjne zawody. Kwestia, aby powstawały kluby, bo bez tego nic nie będzie. Nie służę pomocą w roku przyszłym, niestety. Dziękuje wszystkim uczestnikom i mam nadzieję, że starty na Podlasiu dostarczyły im dużo radości, emocji na pewno.

Nagrody są, puchary i medale, kiedy i gdzie zostaną wręczone to ogłoszę wkrótce i pierwsza edycja Pucharu Podlasia w Orientacji Sportowej przejdzie do historii. Na razie można sobie umilić czas analizowaniem wyników, które dostępne są na stronie cyklu, czyli tutaj.