Mała korekta dotycząca ilości punktów kontrolnych podzcas dystansu klasycznego w dniu 02.04.2016 na trasach czerwonej i czarnej i tak:

Trasa czerwona to około 20 km po wariancie optymalnym i 11 PK

Trasa czarna to około 55 km po wariancie optymalnym i 21 PK i tu zawodnicy startujący w Wiosennym 360 na trasie 100 km, jako pierwszą pętle będą mieli do pokonania właśnie trasę czarna PWiM w RJnO - czyli tak naprawdę będzie, to najbardziej obsadzona ilościowa trasa /około 24 zawodników/. Jak, by nie patrzeć, wreszcie będą, to zawody na długim dystansie i z bardzo długimi przejazdami pomiędzy poszczególnymi punktami kontrolnymi - czyli nowość w dotychczasowych zmaganiach Naszego cyklu. Strat zawodników PWiM według Komunikatu Technicznego - pozostałe trasy czyli zielona i niebieska zgodne z Komunikatem zarówno podczas sobotnich jak i niedzielnych zmagań, skala map i jej format, też według Komunikatu - czas na zgłoszenia jeszcze jest, do jutra czyli 01.04.2016 do godziny 16:00. Otwarcie tras ZPK zgodnie z harmonogramem - mam prośbę, aby w miarę możliwości uczestnicy zawodów pojawili się w centrum przed godziną 10:00, bowiem na 10:00 zaplanowane jest Otwarcie Tras.

Ale średnia na kilometr powinna być lepsza niż na Mistrzostwach Świata, szczególnie jeśli się weźmie dość małą ilość punktów kontrolnych. No i na Mistrzostwach Świata Long, to naprawdę według naszej nomenklatury językowej = dystans klasyczny.

Nic innego nie pozostaje jak trzymanie formy do soboty i liczenie, że ten koń na którego się postawi nie zrobi jakiegoś głupiego błędu. Orientacja, to piękny sport i już nie jeden przewiózł się na takim podejściu do sprawy. Dodatkowa ważna rzecz - kondycja w końcu trzeba utrzymać tępo prowadzącego, ale jego wybrany wariant nie musi się okazać tym najlepszym i tu inni mogą niezauważalnie przeskoczyć czołówkę peletonu i na mecie rozczarowanie. Nie mniej jest, to faktycznie znakomita okazja do tramwaju tak się to nazywa w orientacji i dla tych, co nie mają szans zawalczenia indywidualnie super szansa na sporą zdobycz punktową podczas tego etapu. Na szczęście większość uczestników PWiM traktuję start jako indywidualne przemierzenie się z trasą i jej optymalnym pokonaniu i to właśnie daje im największą przyjemność z udziału w zawodach i tak trzymać, bo o to w  tym właśnie chodzi i to odróżnia RJnO od maratonów MTB.