Wystartował Rajd Zimowy 360°

O godz. 22:00 z zamojskiego Rynku wystartowały zespoły, które pochopnie zdecydowały się na pokonanie długiej trasy rajdu. Z 11 zgłoszonych na starcie pojawiło się 8, w tym 3,75 zagranicznych. Pełna lista śmiałków wraz z numerami startowymi poniżej.

Numer Zespół Zawodnicy
2 Danish Adventureteam Janus Høhne
Anton Hansen
Johan Nielsen
Sanne Elidsbo Hansen
3 mim/4MAX Magdalena Gruziel
Zenon Lulek
Irek Kociołek
Hubert Puka
5 OpavaNet/Tilak/Merida CZE Marek Navratil
Jan Zemanik
Michal Peitz
Romana Daněčková
6 CZ AR Team / Berghaus/
Nutrend / Merida
Tomas Vanek
Petr Bloudek
Tomas Petrecek
Zuzana Weissova
7 Arena.non.stop&Ogórki Phillipp Fedosov
Pavel Rozanov
Michal Kiełbasinski
Ekaterina Kuzina
8 inov-8 Magdalena Łączak
Paweł Dybek
Michał Jędroszkowiak
Maciej Więcek
9 BTInfo Folwark Łękuk OIL Krzysztof Przyłucki
Maciej Bazała
Tomasz Mikulski
Natalia Sadowska
10 On-Sight/Napieraj.pl Magda Ostrowska - Dołęgowska
Krzysztof Dołęgowski
Krzysztof Łakomiec
Jakub Wolski

Pierwszy etap to 7-kilometrowy bieg na orientację po centrum miasta (zwany też prologiem) z metą na Rynku. Po ukończeniu biegu zawodnicy dosiadają swoich rumaków i ruszają na 56-kilometrowy etap rowerowy z metą pod Tomaszowej Lubelskim. Potem także nie będzie łatwo o czym można przekonać się oglądając poniższy schemat trasy.

Z powodu niskiej temperatury (obecnie -16°C) tempo zawodników powinno być dość żwawe i najlepsze zespoły spodziewane są na mecie w sobotnie popołudnie. Jeszcze wcześniej powinny tam pojawić się niedobitki tych, które rzucą przysłowiowym ręcznikiem. Pogoda będzie chyba stanowiła największe wyzwanie na trasie rajdu. Jazda na rowerze w temperaturze -20°C i przy wietrznej pogodzie może zmrozić nawet najbardziej waleczne serca. Poniżej prognoza pogody dla Zamościa od dyżurnego synoptyka AR z warszawskiego ICM. Jak widać na schemacie, lepiej skończyć całość przed nocą z soboty na niedzielę.

Aktualnych informacji o przebiegu rywalizacji najlepiej szukać na stronie organizatora, ale i na naszej stronie będzie można od czasu do czasu przeczytać jakieś pikantne ploteczki.