W ostatnią sobotę w Gorcach odbyła się pierwsza, i mamy nadzieję, że nie ostatnia, edycja Icebug Winter Trail, czyli długodystansowych zawodów biegowych w środowisku górsko-zimowym. Biegać można było zarówno bez mapy (prawie 17-kilometrowy kros z limitem 4h), jak i z mapą, co cieszy nasz przeogromnie. Zawody były indywidualne i w formie scorelaufu, więc tłok był tylko na starcie.

Za nami piąta runda Zimowych Biegów Górskich w Falenicy, która w ostatnią sobotę (15 lutego) zgromadziła na starcie przeszło pięć setek biegaczy. Zaledwie, ale co poradzić. Zaczęły się mazowieckie ferie i sporo dziatwy w wieku szkolnym razem z rodzicami rozjechało się po świecie w poszukiwaniu śniegu. W Falenicy trochę go było, może nawet więcej niż w Soczi, ale na szusowanie raczej nie starcza, chyba że zębami po leśnej ściółce.

Do końca sezonu 2013/2014 Zimowych Biegów Górskich w Falenicy zostały już tylko dwie rundy, w tym tylko jedna klasyfikacyjna. Jeśli ktoś startował tylko dwa razy to w najbliższą sobotę, czyli 15 lutego, będzie miał ostatnią szansę na zdobycie brakującego trzeciego czasu i zapewnienie sobie w uczciwy sposób pamiątkowego medalu. Zawsze też można spróbować poprawić swój wynik, chociaż łatwo nie będzie, bo podłoże zapowiada się męczące.

W sobotę 15 lutego w Falenicy odbedzie się piąta runda FalInO, czyli biegów na orientację stowarzyszonych z Zimowymi Biegami Górskimi. O tym, na jakich dystansach będziemy biegali tym razem, można poczytać w załączonym komunikacie technicznym. Przypominamy też, że cykl tych popularnych zawodów w sezonie 2013/14 powoli dobiega końca, zatem najwyższa pora na maksymalną mobilizację.