Kiedyś były to sztafety 10-zmianowe organizowane na wzór szwedzkich o nazwie Tiomila. Frekwencja była co prawda dużo mniejsza (w Szwecji startuje ok. 400 męskich 10-zmianowych i tyleż samo damskich 5-zmianowych), ale emocje równie duże, tym bardziej, że często biegało się nocą. Z biegiem czasu impreza ewoluowała do tego stopnia, że, można powiedzieć, zmieniła płeć. No cóż, takie czasy. Obecnie są to zawody wyłącznie turystyczne, czyli po prostu marsze na orientację, a startować można nawet indywidualnie.
Last comments