June 2012

EYOC 2012, czyli powtórka z rozrywki

W sobotę we francuskim Viam-Lestard odbył się drugi bieg tegorocznych Mistrzostw Europy Juniorów w Biegu na Orientację. Tym razem zawodnicy walczyli na dystansie klasycznym i dla naszych były to zawody równie udane, co piątkowy sprint. Angelika Maciejewska zdobyła swoje drugie złoto w kategorii K-16 wyprzedzając kolejną na mecie o przeszło dwie minuty. Drugi brąz z Mistrzostw przywiezie także Krzysiek Wołowczyk startujący w kategorii M-18. Gratulujemy świetnych wyników i mamy nadzieję, że w czasie dzisiejszych sztafet także coś skapnie.

EYOC 2012, czyli sprintem po medale

Koniec czerwca to początek festiwalu orientalistycznego dla młodzieży i weteranów. Wczoraj zaczęły się we Francji trzydniowe Mistrzostwa Europy Juniorów (dla zawodników do 18 lat), jutro pierwszy start w Niemczech w Mistrzostwach Świata Weteranów, czyli zawodników od 35 lat, we wtorek w Hiszpanii wystartują Akademickie Mistrzostwa Świata, a w kolejną niedzielę 8 lipca na Słowacji pierwszy dzień zmagać w Mistrzostwach Świata Juniorów, czyli do 20 lat. No cóż, tegoroczne lato rozpoczyna się na gorąco.

Letni Uniwersystet, pierwsza odsłona

Wczorajsza impreza na orientację była pierwszą z cyklu edukacyjnych organizowanych przez Klub InO Stowarzysze. Debiutująca w roli budowniczego trasy Zuza zdołała na jednej kartce papieru wyłożyć podstawy programowania oraz zainteresować laików fascynującą dziedziną matematyki jaką są funkcje rekurencyjne. Na następnych imprezach mamy nadzieję dogłębnie poznać kolejne interesujące dziedziny wiedzy. Może tym razem coś z nauk humanistycznych, np. heglowską fenomenologię ducha.

Rekord świata na WMOC 2012

W zasadzie to nie wiem, czy naprawdę jest to rekord świata, ale takiego długiego komunikatu przedstartowego jak ten, wyprodukowany przez organizatora tegorocznych Mistrzostw Świata Weteranów Biegu na Orientację, to jeszcze nie widziałem. Co prawda połowa z 128 stron to listy startowe prawie 4000 zawodników, ale jednak robi wrażenie. To cudo można znaleźć w załączniku oraz na stronie organizatora. Do czytania nie zachęcamy, chyba że komuś barany przed snem nie wystarczają.

On-Sight Adventure Race za pasem

Jeszcze tylko do 30 czerwca można zgłaszać się na tegoroczny On-Sight Adventure Race, który odbędzie się w Lubniewicach w dniach 6-8 lipca. W zasadzie to zeszłoroczna edycja także odbywała się w Lubniewicach i okolicach, ale ciekawego terenu i map jest tam dostatek, więc zawodnicy startujący tam w 2011 roku nie powinni liczyć na jakiś szczególne związane z tym fory. Szczególnie, że trasy są trochę dłuższe niż poprzednio, czyli 200 km dla kategorii Masters i 70 km dla Speed.

Festiwal rowerowy w Dusznikach

Uważni użytkownicy naszego systemu zgłoszeń zauważyli już zapewne nową pozycję na liście, czyli Grand Prix Polski w RJnO. Zawody odbędą się w Dzusznikach-Zdroju, który gościł na początku czerwca elitę podczas organizowanego przez Polskę Pucharu Świata. Imprezka potrwa, bagatela, 9 dni (od 14 do 22 lipca), więc będzie można sobie pojeździć z mapą do upadłego. W ramach zawodów w dniach 19-21 lipca zostanie rozegrany Turniej UKS. Te trzy starty będą także zaliczane do klasyfikacji Indywidualnego i Drużynowego Pucharu Polski w Rowerowej Jeździe na Orientację.

Wielka zwałka w Słowenii

Najwyraźniej doping polskich kibiców był dalece niewystarczający, bowiem nasz eksportowy zespół rajdowy SALEWA TRAILteam nie powtórzył zeszłorocznego sukcesu i nie zdołał wygrać tegorocznej edycji Adventure Race Slovenia. Nie tylko nie wygrał, ale nawet nie ukończył zawodów, a wszystko za sprawą tytułowej zwałki zaliczonej przez Łukasza Warmuza podczas nocnego trekingu. Po prostu powietrze z niego wyszło i na najbliższym trzeba było rzucić przysłowiowy ręcznik.

Noc Kupały na rowerze

W zasadzie to była 3 dni wcześniej, ale przecież trudno organizować takie zawody w środku tygodnia. Chodzi oczywiście o Rajd na Orientację Grassor odbywający się co roku na Pomorzu Zachodnim w tym terminie. Starsza siostra Grassora, czyli grudniowa Nocna Masakra, to mały Pikuś w porównaniu z tym co zapewnia impreza czerwcowa. Zawodnicy startujący na 300-kilometrowej trasie rowerowej mogliby pewne określić Grassora jako Dzienną Masakrę... wiadomo czego.

Puchar Ślęży - ofiara Euro

Społeczeństwo załamane kolejną porażką krajowych kopaczy od przeszło tygodnia w domowych pieleszach topi smutki w kieliszku, a szkoda, bo warto czasem dla odmiany wyrwać się z domu i pojechać w Polskę na jakieś ciekawe zawody na orientację. Takie jak na przykład rozgrywany w ostatni weekend Puchar Ślęży organizowany przez doświadczone i zaprawione w boju środowisko wrocławskich biegaczy na orientację. Frekwencja z różnych powodów nie dopisała, ale mamy nadzieję, że za rok więcej osób będzie miało okazję pobiegać po trudnych fizycznie, ale jakże ciekawych zboczach wyrastającej nie wiadomo skąd Góry Ślęży.

Azymut Orient 2012

Ostatnia impreza czerwca to zaplanowany na najbliższą sobotę na Pojezierzu Krajeńskim z bazą w Koronowie rajd Azymut Orient. Jak zwykle organizator, czyli człowiek orkiestra Paweł Mantycki (Kierownik, Sędzia Główny i Biuro Zawodów w jednej osobie), przygotowuje zarówno trasy piesze (30 i 50 km), jak i rowerowe (50 i 140 km). Zgłoszenia przyjmowane są na stronie rajdu do 29 czerwca, czyli jeszcze na dzień przed startem.

Pages