Każdy, kto nie lubi mazowieckich piachów, może wziąć w troki... rower i pojechać do Gdańska, gdzie w najbliższy weekend (14-15 września) odbędą się zawody alternatywne. Oczywiście nie chodzi o jakieś wyuzdane masy krytyczne, tylko o alternatywę dla rozgrywanej w tym samym czasie dziewiątej rundy Mistrzostw Warszawy i Mazowsza w RJnO. Gdańska Alternatywa ma wiele nazw (Grand Prix Gdańska, Mistrzostwa Gdańska, Puchar Województwa Pomorskiego, czy też Rower-Mapa-Las), ale jak ją zwał, tak ją zwał. Ważne, że teren wyzywający (nawigacyjnie), a trójmiejska morena jest dobra do każdego rodzaju rekreacji z mapą.