Masowe zainteresowanie zawodników ósmą rundą Pucharu Warszawy i Okolic w Rowerowej Jeździe na Orientację wprawiło jej organizatora w stan szoku. Zgodnie z najnowszymi informacjami szok ten potrwa jeszcze jakiś czas, więc nie ma żadnych szans na przeprowadzenie zawodów w planowanym terminie, czyli w najbliższy weekend (2-3 sierpnia). Zresztą i tak nikt się nie zgłosił, więc w zasadzie problemu nie ma, ale szkoda, że nie udało się przesunąć granic Mazowsza do samej białoruskiej granicy.
Teraz sobie nie pojeździmy, ale, jak powiada Duch Puszczy, "co się odwlecze to nie uciecze". Bilans rund w Pucharze musi się zgadzać, więc prawdopodobnie jedna dodatkowa odbędzie się w pierwszy weekend października w Warszawie. Tak, żeby było blisko na odbywające się w tym samym terminie zawody w BnO. Szczegóły wkrótce, czyli za miesiąc:)
English
Polski
Comments
Nie wyszło, to nie wyszło i
Nie wyszło, to nie wyszło i chyba lepiej auaktualnić wymagania regulaminowe, niż robić dodatkowe zawody.
Ale jeśli już: czy w takim razie nie lepiej zrobić rundę PWiM w ramach Mistrzostw Polski na Śląsku (bodaj Tarnowskie Góry)? Przecież na te zawody wybierze się wiele osób, a skoro można było zaanektować do Mazowsza Supraśl, to i Tarnowskie Góry można.
Tym bardziej, że zapowiadany weekend październikowy stoi w konflikcie z Mistrzostwami Polski w biegach.
Żar z nieba się lał w ten
Żar z nieba się lał w ten wekend na Podlasiu i chyba, to opaczność Boska, że zawodów nie było - Ja jeździłem po lesie dokonując jeszcze poprawek na mapach na sztafety i muszę powiedzieć, że dawno mi tak wody nie ubywało szybko z butelki jak właśnie teraz. Co do nowego terminu i zawodów CTZ właśnie 4-5.10 - to można to sprytnie połączyć - zrezygnowałbym wtedy z 2 startów jednego dnia i byłoby po jednym starcie. Może udało by się na Bemowie rozegrać dystans średni, bo bardzo dawno tam nie jeździliśmy - oczywiście po sprintach wtedy by był start.
Mam jeszcze opcję, że być może w okolicach Skaryszewa pojawi się w tym roku nowa mapa - fajny teren i sporo dróg i wtedy tam można by było się pościgać, ale terminów wolnych brakuje.
Pozdrawiam
Janek