Wreszcie wyjrzało słoneczko i od razu druga część niedzielnej rywalizacji w Pucharze Warszawy i Mazowsza w Rowerowej Jeździe na Orientację, na dystansie średnim nabrała znacznie weselszych barw. Przed wyruszeniem na drugi etap dzisiejszych zmagać uczestnicy zdejmowali z siebie kolejne warstwy ubrań. Dodatkowo pod koniec rywalizacji pojawiła się widownia w postaci młodego dziczka, którego zdjęcie można podziwiać poniżej.
Sporo osób chętnie robiło sobie fotki z przybyszem z lasu. Był bardzo spokojny i nie przeszkadzała mu tocząca się wokół rywalizacja. Ważne, że wiedział, gdzie dotrzeć bowiem wcześniej był widziany na przedostatnim punkcie i tak lampionik za lampionikiem trafił w końcu na metę.
Las został ponownie nieco przerzedzony i kilka dróg było zawalonych drzewami. Niestety, źle stały punkty o kodach 43 oraz 31 - tam droga na której powinien być idzie troszkę wyżej (na południe) niż wynika to z mapy i stąd później kłopoty uczestników z dotarciem drogami do mety, bowiem musieli się przedzierać przez gęste krzaki, co nie było najprzyjemniejsze.
Mapy, wyniki oraz aktualną klasyfikację generalną można już oglądać na stronie cyklu. Już za dwa tygodnie kolejna, trzecia runda Pucharu w Wieliszewie Komunikat pojawi się jutro, ale zapisy są już otwarte. Tym razem wpisujemy dodatkowo kraj, bowiem swój start zapowiedział zawodnik z Rosji reprezentujący w tym roku barwy UKS Falenica.