W sobotę za tydzień (26 stycznia)imprez tyle, że nasz kalendarz pęka w szwach, ale mamy nadzieję, że sporo ludzi skusi się na zawody w narciarskim biegu na orientację organizowane w ramach Mistrzostw Warszawy i Mazowsza w tymże. Wszyscy, którzy przyjadą, nie pożałują, bowiem będzie na nich czekała profesjonalna mapa do narciarskiego biegu na orientację autorstwa Rafała Zaworonka, odpowiednio przetarte trasy oraz baaardzo dużo punktów kontrolnych, czyli wszystko, czego prawdziwy narciarz-orientalista potrzebuje do osiągnięcia... szczęścia.
Od dzisiaj w naszym 
Sporo rodzimych orientalistów spędzi ten tydzień wyjątkowo ekstremalnie. Wielu jest już w bazie Mistrzostw Europy w Rajdach Przygodowych (AREC) w Gładyszowie, a niektórzy są już pewnie spakowani przed wyjazdem do Hiszpanii, a właściwie to do Katalonii, gdzie w najbliższy weekend odbędą się inne Mistrzostwa Europy, ale tym razem w rogainingu. Termin i miejsce zawodów wydają się dość niefortunne, czego dowodem jest dość kiepska frekwencja widoczna na liście startowej. Z udziału w iberyjskiej eskapadzie zrezygnowali m.in. najlepsi na świecie w te klocki bracia Eensaar z Estonii, którzy zdecydowali się na wyjazd do... Gładyszowa. Wyjazd na rogaining ma jednak nad konkurencją jedną zdecydowaną przewagę. W Beskidzie Niskim nie będzie można obejrzeć na żywo meczu FC Barcelona:)
Hitem minionego weekendu okazał się jednak pierwszy etap cyklu biegów na orientację Nocna Mila zorganizowany przez warszawskich Gwardzistów. Zawody rozegrane zostały w bajkowej scenerii pięknie ośnieżonego Lasu Młocińskiego, a w rolę Królowej Śniegu wcielił się pomysłodawca cyklu i budowniczy tras, czyli Przemek Patejko.
W niedzielę na mapie Kępa w warszawskiej Choszczówce odbyła się tegoroczna edycja Rajdu na Orientację Orient organizowanego przez HKT Trep. Organizator bardzo szybko uporał się z opracowaniem wyników tras biegowych. Te zawody, podobnie jak opisywane w poprzednim poście zawody w narciarskim biegu na orientację, także można określić jako elitarne do czego wystarczy jeden rzut oka na załączoną poniżej wstępną wersję wyników.
Kolejny trening z serii organizowanej przez nowodworskie Młode Orły odbędzie się w sobotę, 16 lutego w znanym wielu biegaczom na orientację lesie koło podwarszawskiego Nieporętu. Tym razem zaszczyt budowania tras i ogarnięcia wszystkiego organizacyjnie przypadł jednemu z najzdolniejszych wychowanków klubu, czyli Karolowi Galiczowi, więc można oczekiwać, że wszystko będzie na najwyższym poziomie i zapięte na tzw. ostatni guzik.
W środowy wieczór amatorzy nocnych wrażeń o podejrzanej orientacji po raz kolejny spotkali się we wcześniej ustalonym miejscy, żeby skonsumować zapewnione przez warszawski UNTS usługi. Tym razem długość usługi wahała się od 1.5 km dla dzieci, do 2.9 dla koneserów. Jak przystało na biegi na orientację, usługa polegała oczywiście na dostarczeniu mapy z trasą w ramach organizowanych z niektóre zimowe wieczory zawodów z cyklu Warszawa Nocą.
English
Polski
Ostatnie komentarze