Rajd Dolnego Sanu (14 marca 2015) stoczył się najniżej jak mógł, to znaczy dotarł do miejsca, w którym San wpada do Wisły. Dokładnie tam miałem ostatni z dziesięciu punktów kontrolnych (PK 2), a dotarcie do niego łatwe nie było (gęste nadwiślańskie chaszcze, Opatówka pokonana u ujścia do Wisły na czworaka ściętym przez bobry drzewem - niech żyją bobry!). A wcześniej kupa innych ciekawych miejsc: Góry Pieprzowe koło Sandomierza, pomnik Zawiszy Czarnego herbu Sulima w jego rodzinnym Grabowie, liczne a błotne i strome lessowe wąwozy, wygodne do ścinania bez dróg sady, obfitość pól i asfaltowych przebiegów, znikomość lasów, pochocimskie latarnie dla pielgrzymów wśród pól które stały się kapliczkami, zabytkowy wodowskaz w Zawichoście w formie kształtnej wieżyczki, nadwiślańskie wały i finalny styk dużych rzek.

Kto chce się poczuć mężczyzną, powinien odhaczyć z listy dom, drzewo i syna; kto się wybiera na tamten świat - zobaczyć Neapol. Kto jednak ma ochotę jeszcze trochę pohasać - w dodatku, z mapą - to na liście lektur obowiązkowych jest Rajd Miejski 360° w Gliwicach!

Impreza zostanie rozegrana już po raz szósty, czyli mamy do czynienia z zatwardziałą recydywą organizacyjną. Na szczęście - atrakcje za każdym razem nieco się różnią, więc jeśli nawet ktoś już startował - to też będzie się dobrze bawił.

W sobotę, czyli już za niecałe dwa dni, odbędzie się finałowy bieg Zimowych Biegów Górskich w Falenicy, a po nim zakończenie i rozdanie medali. Bieg finałowy, na dystansie 10 km, jest liczony do LFB (Liga Festiwalu Biegowego) w kategorii Najlepszy Góral. W związku z tym dla pierwszych trójek (damskiej i męskiej) sobotniego biegu mamy pakiety startowe Festiwalu Biegowego w Krynicy-Zdroju.

Troszkę szkoda, ale już po wszystkim. To znaczy - biegania w tym cyklu już nie będzie, co nie wyklucza, że podobne zawody nie odbędą się w przyszłości...

Na razie można sobie powspominać, jak to było na WBG i Wesolinie, oglądając wyniki. Komplety rezultatów i klasyfikacji są dostępne w stosownej zakładce.