W środę odbył się ostatni tej zimy etap Warszawy Nocą, czyli krótkich, wieczornych biegów na orientację organizowanych przez UNTS. Tym razem była okazja pobiegać sobie po osiedlu u stóp Górki Kazurki, które zostało chyba specjalnie do tego celu zaprojektowane. Każdy budynek miał liczne wnęki świetnie nadające się do ustawienia fikuśnych punktów kontrolnych. Do tego pełno płotków, żywopłotków i dziwnych murków, które znacząco wpływały na wybór optymalnego wariantu. Na koniec można było sobie wbiec na całkiem sporą, przeszło 20-metrową górkę, więc było naprawdę wesoło, tym bardziej że wszystko działo się w nocy po mocno wyślizganych osiedlowych uliczkach.

Wyniki i mapki z zawodów można sobie pooglądać na stronie cyklu. Jest tam także kosztorys, czyli wycena w metrach kilku trudniejszych przebiegów trasy Profi. Warto je porównać ze swoimi własnymi i zobaczyć, czy pierwszy, intuicyjny wybór jest tym optymalnym. Panie oczywiście niczego porównywać nie muszą, bowiem są one z definicji posiadaczkami niezawodnej i jedynej w swoim rodzaju kobiecej intuicji.

Warszawa Nocą na razie się skończyła, ale od przyszłego miesiąca wraca Szybki Mózg. Pierwszy etap odbędzie się 19 kwietnia w okolicy ul. Łazienkowskiej. Zawody  podobno nocne, ale o godz. 19:00 (wtedy rusza start) tak zupełnie ciemno raczej jeszcze nie będzie.