MTBO, czyli... wielka lipa:)

W ostatnią sobotę w okolicy podwarszawskiej Wiązownej obyła się 12. edycja MTBO, czyli Maratonu Terenowego Blisko Otwocka organizowanego przez Otwocką Grupę Rowerową. Przeszło setka zawodników miała za zadanie odnalezienie 15 punktów kontrolnych zlokalizowanych w lasach Mazowieckiego Parku Krajobrazowego oraz na wschód od szosy lubelskiej.

Pogoda dopisała, więc sobotnia wycieczka była bardzo miła, chociaż nikt nie zdołał zaliczyć wszystkich punktów w 7-godzinnym limicie czasu wyznaczonym przez organizatora. Zresztą nie było to łatwe, bowiem mapa była w standardzie "wczesnego harpagana". Skala 1:100000 została uzyskana kserograficznie z mapy Compassu 1:50000, więc raczej nie dawało się na nią patrzyć w czasie jazdy, chyba że ktoś chciałby sobie kły wychlastać. Zresztą w stanie spoczynku nie było dużo lepiej, a problemy były nawet z odczytaniem numeru punktu kontrolnego, nie mówiąc już nawet o jego znalezieniu. Opisy typu "krzywa brzoza", czy też "lipa" która nota bene okazała się wielka, ale dopiero po jej wyczesaniu w środku lasu nie należały do zbyt wyczerpujących.

Mimo wszystko było bardzo fajnie, tym bardziej że w Karczmie Wiązowskiej, gdzie mieściła się baza zawodów, czekało na zmęczonych rowerzystów żarełko oraz wypasione zakończenie. Jak ktoś wyjechał bez nagrody to znaczy, że wyjechał za wcześnie. Jego strata. Mamy nadzieję, że na wiosnę 2014 odbędzie się 13. edycja zawodów, jak zwykle blisko Otwocka, ale tym razem na trochę lepszych mapach.

Wyniki tegorocznej edycji można znaleźć na stronie zawodów oraz w załączniku poniżej. Na koniec wielka lipa uwieczniona przez kolegę Chomika.

Komentarze

Ajajaj lampiony takie same,

Ajajaj lampiony takie same, jak w BnO, ale oprócz nich chyba wszystko w takich zawodach jest orientacji zaprzeczeniem...A dziuplę w tej lipie możnaby na siłę nawet jako jaskinię zaznaczyć.