Skaryszewski nocą

Nazywanie ostatnich biegów na orientację z cyklu Warszawa Nocą sprintami staje się coraz bardziej niestosowne. Wczorajsze dystanse dochodziły do 8 km, więc można było sobie porządnie pobiegać, chociaż tempo rzeczywiście było sprinterskie, czyli niewiele ponad 4 minuty na kilometr. Jeśli organizatorzy wydłużą kolejne zawody do 12 km, istnieje niebezpieczeństwo, że niektórzy co bardziej napaleni zawodnicy mogą przez roztargnienie zabiegać się na śmierć.

Wczorajsze, nocne bieganie przywiodło do Parku Skaryszewskiego prawie 200 zawodników. Tym razem do walki o zwycięstwo wśród Profesjonalistów nie włączył się mocny desant z Łodzi, chociaż może nie do końca. W wynikach pod koniec pierwszej dziesiątki znalazł się bowiem były zawodnik OK!Sport i jednocześnie pretendent do 3. sztafety męskiej łódzkiego Orientusia. Udowodnił tym samym, że wartość zimowego transferu (dwa piwa oraz mieszanka studencka) była znacząco niedoszacowana, tym bardziej, że bakalie towarzyszyły transferowanemu zawodnikowi.

Wyniki, międzyczasy, mapy z trasami, fotki i inne kolorowe treści można znaleźć na stronie Warszawy Nocą. Kolejna odsłona cyklu dopiero w przyszłym roku, a tak dokładniej to 15 stycznia. Będzie można zobaczyć jak nocą wygląda Marymont. Jak wyglądała wczorajsza mapa można zobaczyć poniżej.

Komentarze

a ja tam widzę czołowego

a ja tam widzę czołowego zawodnika klubu tadeuszpilkowski.blo, a nie żaden orientuś :P