Dobiegła końca dziesiąta runda Pucharu Warszawy i Mazowsza w Rowerowej Jeździe na Orientację, która w ten weekend odbyła się w Smardzewie koło Płońska. Po dzisiejszych zmaganiach na dystansie klasycznym wszyscy uczestnicy mieli możliwość skorzystania z gościnności pobliskiego hotelu BoniFaCio. Większość z tej możliwości skorzystała i regenerowała po zawodach siły w udostępnionym przez jego dyrekcję basenie za co gorąco dziękujemy.

Dzisiaj po raz pierwszy w zawodach wystartowali także goście hotelowi i tu od razu pojawił się talent orientacyjny, bowiem wygrali oni trasę zieloną, zaledwie o 12 sekund wyprzedzając trzeciego na mecie Filipa Janowskiego.

Długość trasy czarnej z liczników uczestników wahała się od 33-37 km, czyli było tyle, ile trzeba i jakoś nikt nie narzekał już na piachy. Niestety kolejny raz dał o sobie znać "Trójkąt Smardzewski" i w felernym miejscu dzisiaj ponownie zaginęły dwa lampiony, w tym jeden postawiony w urokliwym miejscu nad przepływająca na skraju mapy Wkrą.

Myślę, że po tak dobrym treningu teraz odbędzie się zacięta walka o medale Mistrzostw Polski w RJnO, które odbędą się za tydzień w Dąbrowie Górniczej. Dziś mija termin zgłoszeń na te zawody i chyba warto tam pojechać, bo teren nowy i do tego rozdają medale. Przed kolejną, jedenastą i zarazem przedostatnią rundą Pucharu zawodnicy mają trochę oddechu, ale zapewne nie zrezygnują wtedy z rowerowej orientacji, bowiem kalendarz na najbliższe tygodnie jest bardzo bogaty i bez problemu będzie można podtrzymać doskonałą formę do końca sezonu. Póki co na stronie Pucharu można sobie popatrzeć na wyniki i mapy dzisiejszych zawodów oraz jak zwykle aktualną klasyfikację generalną.