Byłem w zeszłym roku (tj. 2014) na trasie rowerowej 40km. Opiszę moje wrażenia, co może niektórym pomoże w podjęciu decyzji. Na tak, albo na nie :-). Zakładam, że w tym roku będzie podobnie jak w zeszłym (pomijając długość trasy i miejsce startu).

Start w ładnym miejscu - park przed kościołem. Raczej nieduża liczba startujących, tak do 100 osób, więc brak tłoku, którego nie lubię. Namioty, parasole stoliki, krzesełka (w cieniu :-)). Ogólnie "kulturka".

Mapa duża, czytelna, punktów około 10-ciu. Punktu w miejscach charakterystycznych: zabytkowy cmentarz żydowski, skarpa na Bugiem, jakiś stary wiatrak, leśniczówka itd. itp. ogólnie punkty ustawione z nastawieniem na aspekty turystyczno-krajoznawcze.

Punkty raczej łatwe do znalezienia, dostępne z roweru, zero "czesania" lasu czy przedzierania się przez bagno czy krzaczory. Teren w miarę łatwy. Niezłe drogi. Miejscami trochę piachu.

Na mecie picie i jakiś posiłek.

Dużo nagród w losowaniu. Oczywiście nic nie wygrałem :-(

Ogólnie bardzo miły rajd. Hardcorowcy byliby zawiedzenie, że za krótko i za łatwo, ale dla większości bardzo fajny. Ci co chcieli się pościgać to się pościgali, a reszta sobie robiła wycieczkę rowerową "z celem". Spokojnie można było wybrać się z dziećmi. Pojechałem, bo nigdy wcześniej nie byłem w okolicach Wyszkowa i przy okazji chciałem sobie trochę pozwiedzać. Pół Polski to bym nie jechał, bo za krótko, ale jak ktoś ma w miarę niedaleko np. z Warszawy, to fajna okazja na miłe spędzenie dnia. Ogólnie to byłem zadowolony.

Pozdrawiam,

RBe