Ręce trzęsą mi się jak o tym piszę, ale zdziczenie dzisiejszej młodzieży sięga zenitu. Na najbliższą środę trzy panie (Magdalena S., Anna N. i Barbara S.) oraz jeden pan (Dariusz W.) zaplanowali na wieczór ciężkie przestępstwo polegające na utopieniu niewinnej kobiety o imieniu Marzanna. Motywy zbrodni nie są znane, ale chodzi zapewne o jakieś krwawe porachunki związane z wyborami do władz nowo powstałego Klubu Imprez na Orientację Stowarzysze.

Mam nadzieję, że zdrowa moralnie część społeczeństwa stawi się licznie 21 marca wieczorem na ul. Książęcej, aby zapobiec zapowiedzianej ohydnej zbrodni. Jak i kiedy dojechać na miejsce można dowiedzieć się z załączonego regulaminu. Przybywajmy tłumnie i pokażmy, że w Warszawie nie ma społecznego przyzwolenia na łamanie prawa.