Cykl Warszawa Nocą organizowany przez warszawski UNTS można oficjalnie uznać za zakończony. Przynajmniej tej zimy. Ostatnie uderzenie nastąpiło w Starym Campusie SGGW i jego błotnistych okolicach u podnóża Skarpy Ursynowskiej. Teren znany dotychczas tylko uczestnikom Pariafiady został udostępniony wszystkim chętnych, także agnostykom i ateistom.
Kto spodziewał się, że będzie łatwo, ten srogo się zawiódł. Oprócz haszczy i stromej skarpy zawodnicy musieli zmagać się także z wąskimi przejściami między budynkami i jałowcami na fragmentach trasy na mapie w skali 1:2000. Jednym słowem było fajnie.
Pod nieobecność Kuby Drągowskiego oraz zmumifikowanego gipsem Piotra Łobodzińskiego najdłuższą trasę Profi z dużą przewagą opędził Piotr Parfianowicz. Resztę wyników można sobie obejrzeć samemu na stronie organizatora. Poniżej mapa z którą męczyli się najbardziej ambitni uczestnicy zawodów.
Na koniec dobra wiadomość dla wszystkich amatorów biegania po Warszawie na orientację w środku tygodnia. UNTS postanowił rozpocząć od kwietnia nowy cykl comiesięcznych zawodów, ale tym razem za dnia, w nieskażonych dotąd kompasem zakątkach Warszawy. Pierwsza odsłona Szybkiego Mózgu już 18 kwietnia, a informacje o etapach będą pojawiały się na nowej stronie cyklu. Oj, będzie się działo.