Przy planowaniu kalendarza zawodów na przyszły rok, jeżeli lubicie orientację w wymiarze ultra (czyli przez dobę na nogach i sto kilometrów w nogach) trzeba koniecznie uwzględnić pełnowymiarowy rogaining, który odbędzie się w końcu kwietnia na Jurze. Impreza organizowana jest po raz pierwszy, nosi nazwę IROkez Iron Rogaining. Bazą będzie położona na Jurze niedaleko Ogrodzieńca miejscowość Żelazko, a zawody będą miały miejsce w dniach 26-27 kwietnia 2014 r. Organizator sprawdzony i godny zaufania – krakowski Compass.
Rogaining to specyficzny typ zawodów na orientację, który w latach 70. XX w. zapoczątkowali Australijczycy. W wyznaczonym czasie uczestnicy, startujący zwykle w zespołach 2-5 osobowych, odnajdują punkty kontrolne o różnej wadze punktowej, których jest kilkadziesiąt. Można powiedzieć, że to megascorelauf. Obszar działań jest zwykle duży, trudny terenowo i raczej nie ma możliwości dotarcia do wszystkich punktów w wyznaczonym czasie. Trzeba wybierać i dobrze zaplanować swą trasę, na co zwykle jest trochę czasu przed startem, mapy są wydawane na długo przed nim. W klasyfikacji wygrywają zespoły, które zbiorą najwyższą sumę punktów. Pełnowymiarowy rogaining trwa dobę, często też organizowane są zawody o krótszym czasie działań. Należą do nich imprezy organizowane regularnie przez PTTK Strzelin, o których mowa na stronie rogaining.pl
W niedalekich okolicach Polski miały miejsce w ostatnich latach pełnowymiarowe, międzynarodowe zawody rogainingowe najwyższej rangi. Należały do nich Mistrzostwa Świata w tej dyscyplinie, organizowane na pograniczu Czech i Niemiec w okolicach Prebuz w 2012 r. oraz w Rosji w miejscowości Pustoszka koło Pskowa w 2013 r. Z kolei Mistrzostwa Europy w tej dyscyplinie miały miejsce na Litwie w 2012 r. i będą miały miejsce w Estonii w 2014 r. W dotychczasowych zawodach uczestniczyły z niezłymi wynikami także polskie ekipy. Obszerną relację z Mistrzostw Europy na Litwie z dość szczegółowym opisem specyfiki dużych zawodów rogainingowych znajdziecie tu.
Wróćmy do jurajskiego IROkeza. Można będzie tam wystartować w pieszych zawodach 6-, 12- lub 24-godzinnych, lub w 12-godzinnym wariancie rowerowym. Krakowskie wydawnictwo kartograficzne Compass dało się poznać jako doskonały organizator GEZnO, więc organizacyjnej wtopy, mimo debiutu, być nie powinno. Względem innych zawodów rogainingowych IROkez wyróżnia się czymś jeszcze – można w nim startować nie tylko zespołowo, lecz także indywidualnie. Osobiście uważam to za wielkie udoskonalenie imprezy, gdyż jestem raczej indywidualistą, a wymuszona zespołowość rogainingu stanowiła dla mnie jednak pewną niedogodność. Teren będzie bardzo wymagający – obfitość wapiennych skał, głębokich wąwozów i zamków Szlaku Orlich Gniazd, a wśród nich ukrytych około 70 punktów kontrolnych. Ja już doczekać się nie mogę.