W okowach zimy

Za nami czwarta runda Zimowych Biegów Górskich w Falenicy, ale dopiero pierwsza zgodna z nazwą. Było trochę śniegu, był mróz, więc w końcu można było się uczciwie zmęczyć w warunkach zimowych. Skwapliwie skorzystał z tej możliwości dziki tłum (przeszło 500 zawodników), który w ostatnią sobotę stawił się u podnóża falenickiej wydmy, aby zmierzyć się z odpowiednią do swoich możliwości ilością pętli. Formanie jedną, dwoma lub trzema, ale wielu biegaczom to nie wystarczało i truchtali kolejne w sposób niezinstytucjonalizowany.

Wyniki zawodów można już oglądać w naszym systemie rankingowym. Kolejna runda dopiero za trzy tygodnie (można już się zgłaszać), ale jak kogoś nogi swędzą to w sobotę (1 lutego) podobna rekreacja organizowana w Otwocku przez Team 360°. Zapraszamy!

Komentarze

Cześć! Na każdym etapie jest

Cześć! Na każdym etapie jest sporo fotografów, a jeszcze nie trafiłem na galerię z tych biegów;) Może ktoś wskazać gdzie szukać tych zdjęć?

Zdjecia zazwyczaj laduja na

Zdjecia zazwyczaj laduja na facebooku, sporo jest na maratonczyku, ewentualnie ludzie umieszczaja picasie i linki czesto laduja na facebooku.
Ja mam inne pytanie, moze ktos odnalazl czarna opaske polarowa (firmy kanfor) na glowe?

zdjęcia robił jeszcze

zdjęcia robił jeszcze wasylfoto.pl i chyba Joanna Parfianowicz...