Dzisiejszy sprint i dystans średni w Lesie Sobieskiego po raz pierwszy nie obejmował całej mapy. Sporo nowych dróg naniesionych na mapę spowodowało, że sprint był bardzo ciekawy i przysporzył niektórym uczestnikom sporo kłopotów. Najciekawsze, to fakt, że jeden lampion w terenie wisiał przez rok czasu i został tylko pomalowany w różne napisy. Wykorzystałem go ponownie na trasach.
Punkty w Wesołej ustawione i jest więcej piachu niestety niż było. Ruszamy zgodnie z KT.