Śmiało można powiedzieć, że ostatnia tegoroczna runda FalInO była godna finału. Nowy kwadrat mapy i w nim 3 PK z czego jeden od  razu jako toaleta mógł służyć. Dużo zmian w końcowej klasyfikacji w wielu kategoriach, co pokazuje słuszność decyzji, że do końcowego wyniku zaliczane było 5 najlepszych wyników z 6 rund.

Po raz pierwszy zaginął lampion i to w dodatku z trasy AK/AM na placu zabaw. Była też interwencja władz kościoła i przestawienie PK o kodzie 3 powyżej schodów. Powód, to chuchanie na zimne i obawa, aby nikomu nic się nie stało podczas pokonywania schodów. Nie było tym razem w terenie dzików, o które wiele osób się pytało przed startem.

Dziękuje wszystkim za 95 % frekwencję podczas zakończenia i udało mi się wycyrklować w 97 % końcowe wyniki w poszczególnych kategoriach, a jak był jeden błąd, to tylko do góry czyli dany medal za miejsce wyższe niż faktycznie. Wszystkie medale zostały rozdane i było robionych sporo fotek, które można nadsyłać w celu ich publikacji. Nie było mi łatwo zmieścić aż 6 rund na tak małym obszarze.

Pięć lat temu mieliśmy kwarantanne z powodu Covidu, w tym roku powrót kwarantanny, ale na szczęście już z innego powodu - w tym roku zostaną rozegrane Mistrzostwa Świata w RJnO w okolicach Falenicy i wyciągnąłem maksymalnie na ile można było teren nie objęty zakazem wstępu do rozegrania tegorocznego cyklu, bo tradycja musi być podtrzymana tak jak potwierdzanie PK za pomocą perforatora na karcie startowej.

Wyniki na stałym miejscu, mapy z trasami w załączniku. Wycięto jeden kwartał lasu, gdzie był PK miesiąc temu - powód budowa obiektu przeciwpożarowego przez PKP.